Zastanawiasz się nad studiami filologicznymi, ale nie wiesz co po nich i czy warto? Koniecznie przeczytaj nasz artykuł.
Co chcesz w życiu robić?
Na początek musisz zastanowić się, co chcesz w życiu robić. Podstawowe pytanie brzmi: czy chcesz wiązać swoją karierę zawodową z językiem? Czy język to raczej dodatek do osiągnięcia celu?
Jeśli planujesz rozpocząć pracę jako tłumacz lub nauczyciel języka angielskiego filologia angielska to świetny wybór. Jeśli jednak planujesz rozpocząć pracę w korporacji, turystyce lub w innej dziedzinie, język angielski jest co prawda ważny, ale sama filologia angielska to za mało. Wiele osób decyduje się wówczas na studia z zarządzania produkcją, ochrony środowiska czy turystyki a język angielski szkolą na kursach. Każdy kurs możesz potwierdzić egzaminem i uzyskać certyfikat poświadczający Twoją znajomość języka. Niezależnie jednak od kursów – rozmowa kwalifikacyjna będzie decydująca i sprawdzi Twoją znajomość języka angielskiego.
Wielokierunkowość
Rynek pracy ciągle się zmienia. Warto jest więc robić w życiu to, co się lubi. Zakładając, że praca pochłonie dużą część Twojego życia, zdecyduj się na kierunek, który lubisz i który sprawia Ci przyjemność. Celem studiów jest również poszerzenie horyzontów i zmiana myślenia na samodzielne. Jeśli zdecydujesz się na filologię angielską pomyśl też o innych fakultetach. Dzięki temu będziesz mieć lepszy start w przyszłość i perspektywy na lepszą bardziej opłacalną pracę.
Wiele osób już na początku studiów wybiera dodatkowe kierunki nawet w trybie zaocznym. Zwiększa to możliwości na rynku pracy. Dobre wykształcenie może znacznie wpłynąć na start na rynku pracy. Każda dodatkowa kwalifikacja to dodatkowe umiejętności, które z pewnością doceni Twój przyszły pracodawca.
Język angielski w tłumaczeniach
Jeśli jednak zdecydujesz się na jeden kierunek, ponieważ planujesz zostać tłumaczem, pamiętaj o dodatkowych kursach z zakresu tłumaczeń. Sama filologia angielska to za mało. Osoby planujące zajmować się zawodowo tłumaczeniami kontynuują studia podyplomowe z zakresu tłumaczeń specjalistycznych i uwierzytelnionych. Dodatkowo ważne są szkolenia z oprogramowania CAT. Programy typu TRADOS to najlepsi przyjaciele tłumacza. Dzięki nim tworzyć będziesz własne słowniki. Programy te zapamiętują już przetłumaczone sekcje. Jeśli dany zwrot lub zdanie znów pojawi się w tekście, system zaproponuje Ci tłumaczenie. Co ważne będzie to Twoje tłumaczenie a nie translatora. Każde tłumaczenie na angielski czy odwrotnie, które będziesz wykonywać zostanie zapisane w pamięci. To duża wartość. Im więcej tłumaczysz, tym większą bazę tworzysz. Dzięki temu zwiększasz swoją wydajność jako tłumacza, tłumaczysz więcej a więc i zarabiasz więcej.